Trendy, również te biżuteryjne, zmieniają się jak w kalejdoskopie. W jednym sezonie na topie są wielkie kolie, w kolejnym proste naszyjniki. Raz główny nacisk kładzie się na pierścionki, raz na kolczyki. A wraz z trendami i całą tą otoczką marketingową wokół nich, idzie silna potrzeba posiadania najnowszych krzyków mody. Kupujemy na potęgę, bo tanie, bo modne, bo koleżanka ma podobne, a w efekcie okazuje się, że nasza kolekcja biżuterii to jeden wielki misz-masz, z którego trudno wybrać coś stosownego na jakąkolwiek okazję. Znacie to, prawda?
Idzie wiosna, więc to najlepszy czas na drobne porządki i reorganizację swojej szkatułki. A my już śpieszymy z garścią porad jak stworzyć bazę, która będzie pasować do wielu stylizacji, a ponadto przez wzgląd na swój klasyczny charakter, nigdy nie wyjdzie z mody. Misja „biżuteria minimalistki” – zaczynamy!
Moda na paryski szyk
Kobiety z całego świata bardzo często za wzór szyku i klasy obierają sobie właśnie Paryżanki. W ich wyglądzie na pierwszy rzut oka można dostrzec pewnego rodzaju niedbałość, frywolność, ale tak naprawdę jest on dopracowany w każdym calu. Mimo iż Paryżanki lubią eksperymentować z modą to ich garderoba jest pełna klasycznych, minimalistycznych rzeczy (odnosi się to również do biżuterii), na które zawsze mogą liczyć, niezależnie od zmieniających się trendów. Uwielbiana Coco Chanel mawiała „Wszystko co trzeba zrobić to odejmować” - nawołując w ten sposób do minimalizmu. Czy na pewno potrzebujesz tych kolczyków, naszyjnika i wielkiego pierścienia? Ściągnij jedną rzecz, a Twoja stylizacja na pewno na tym nie ucierpi. Biżuteria to coś co ma pomóc w budowaniu image’u, ale jednocześnie nie przeszkadzać. Czasami wystarczy jeden drobny dodatek, niezbyt przykuwający wzrok, a jednak dopinający stylizację na ostatni guzik.
Jak stworzyć biżuteryjną bazę?
Proces tworzenia bazy biżuteryjnej najlepiej rozpocząć od dogłębnego przejrzenia własnej kolekcji. Do zadania należy podejść z zimnym sercem, wymówki w stylu „może się kiedyś przyda” albo „moda kiedyś wróci” kategorycznie nie wchodzą w grę. Co robimy? Biżuteria, która leży nieużywana od wielu lat, ponieważ już dawno wyszła z mody albo po prostu była kolejnym zakupowym niewypałem, powinna zostać wyrzucona lub oddana. Porządki w szkatułce są również dobrą motywacją do renowacji swojej biżuterii. Być może skrywa ona cuda, które bardzo lubisz, ale uległy zniszczeniu, a Ty najzwyczajniej w świecie zapomniałaś o nich. Warto wybrać się do najbliższego jubilera, który z pewnością coś zaradzi.
Szkatułka posprzątana, co dalej? Trzeba zastanowić się czego brakuje w naszej kolekcji. Słowem kluczem będzie klasyczna biżuteria, czyli taka, która jest odporna na zmieniające się trendy. Ważne, żeby nowe ozdoby były ponadczasowe, pasowały do wielu stylizacji, nie były krzykliwe oraz podkreślały styl swojej właścicielki. Wybierając nowe cudeńka należy też zwrócić uwagę na ich jakość – zdecydowanie lepiej kupić jeden złoty pierścionek, niż kilkanaście innych, które po jednym sezonie, o ile w ogóle zostaną założone, nie będą się już do niczego nadawać. Nie popełniamy błędów z przeszłości. Kupowaniu biżuterii pod wpływem emocji, okazji cenowych, obecnie panujących trendów mówimy stanowcze NIE. Przy tym wszystkim należy kierować się własnymi upodobaniami. Nie kupujmy czegoś co nie pasuje do nas, bądź nie jest w naszym stylu tylko dlatego, że zalicza się to do klasyki. Nie popadajmy w skrajności.
Biżuteria klasyczna, którą każda kobieta powinna mieć
Aby nieco ukierunkować Wasze poszukiwania, przedstawiamy, jak może wyglądać biżuteria klasyczna.
- Małe diamentowe kolczyki – kwintesencja klasyki biżuteryjnej. Doskonałe na małe i duże wyjścia. Zarówno w złotej, jak i srebrnej oprawie prezentują się idealnie.
- Kolia z pereł – czarny koń eleganckich imprez i bali. Minimalistyczna kreacja + kolia z pereł = stylizacja na miarę Hollywood. Przez nieco odważniejsze panie, może być stylizowana z codziennymi ubraniami, np. do biura lub na spotkanie z przyjaciółkami.
- Koktajlowy pierścień – duży, zdobny, często niebanalny i bogato wysadzany kamieniami. Biżuteria tego typu idealnie sprawdzi się w sytuacji gdy chcemy postawić na jeden, wyrazisty dodatek. Jeśli decydujemy się na założenie pierścienia koktajlowego można spokojnie zrezygnować z innych dodatków.
- Delikatny łańcuszek z zawieszką – idealna ozdoba na co dzień. Jeśli kupimy łańcuszek dobrej jakości, a dodatkowo będziemy o niego dbać, to posłuży nawet przez kilkadziesiąt lat. Do tego warto dobrać kilka zawieszek, które można zmieniać w zależności od okazji oraz nastroju.
- Zegarek – mamy wrażenie, że to bardzo niedoceniany element biżuteryjny ostatnich lat. A jednak dobry zegarek, podkreśla stylizację i dodaje jej unikatowości. Model klasyczny będzie można założyć praktycznie do każdego ubioru.
- Długi naszyjnik – doskonała ozdoba na lato i nieformalne imprezy. Gdy jesteśmy na wakacjach bądź wychodzimy do klubu i potrzebujemy ozdoby „na luzie” długi naszyjnik będzie najlepszym wyborem.
- Łańcuszkowa bransoletka – kolejny klasyk gatunku, który nie wyjdzie nigdy z obiegu. Można go nosić w duecie z łańcuszkiem o podobnej lub takiej samej strukturze, a także solo. Tak niebanalny element, a jednak dodaje klasy i szyku każdej kobiecie.
- Pierścionek zaręczynowy/obrączka ślubna – jest to biżuteria, którą będziemy nosić prawdopodobnie już do końca życia, a więc przy jej wyborze szczególną uwagę powinno zwrócić się na modele klasyczne. Pierścionki i obrączki, które obecnie są bardzo trendy, za dziesięć lat mogą być uznawane za totalny kicz, a my niestety będziemy skazane na ich noszenie.
Wszystkie fanki klasycznej biżuterii zapraszamy do naszego butiku internetowego Laoni.
Wierzymy, że każda kobieta, mimo ciągle zmieniających się trendów, jest w stanie stworzyć swoją indywidualną biżuteryjną bazę. Mamy nadzieję, że nasze wskazówki okazały się cenne i wzbogaciły Was o nowe podejście do swojej kolekcji :) Napiszcie w komentarzu, czy lubicie klasyczną biżuterię i co najczęściej nosicie!